poniedziałek, 21 września 2015

GREEN MIND

Chciałabym Was zaprosić do swojego nowo otwartego sklepu WWW.GREEN-MIND.PL ze zdrową żywnością i naturalnymi kosmetykami. Nie ma co się rozpisywać za dużo, bo produkty mówią same za siebie. Codziennie dodajemy nowe produkty więc zapraszam do śledzenia nas na Facebook oraz na ZDROWE ZAKUPY.



wtorek, 3 lutego 2015

#1 Mapy Myśli | Dlaczego zwykłe notatki są złe?


Ostatnio zainteresowało mnie zagadnienie tzw. Map Myśli. Wielu z Was zna już to zjawisko, dla niektórych może wydawać się to dość mało przydatne, żeby nie powiedzieć niepraktyczne. Mimo wszystko zapoznajcie się nimi, bo może zmienicie zdanie, a łatwo jest krytykować coś czego się nie zna. 


Od dawien dawna uczono Nas, żeby robić notatki... a to na wykładach czy w szkole, bo zapamiętamy to, o czym mówili wykładowcy / nauczyciele. Czasem nawet robimy notatki słuchając audiobooków czy czytając książki (przynajmniej j atak robię) - nie mam tu na myśli książek obyczajowych czy kryminalnych, z których spisuję imiona głównych bohaterów, lecz książki bardziej naukowe, podręczniki albo prezentacje wykładowców znalezione w sieci, tylko po to, by zagłębić się w jakieś zagadnienie czy poszukać definicji jakiegoś mądrego określenia :) Z resztą moje książki zawierają w sobie karteczki samoprzylepne i zawsze mogę coś zapisać...

Ale przechodząc do rzeczy :) Dlaczego te nasze zwykłe notatki są złe? Oto kilka powodów:

1. Za długie - uważa się, że wszelkie ważne i przydatne nam myśli można wyrazić za pomocą zaledwie paru słów - rzeczowników i czasowników, które skojarzeniowo prowadzą nas do puenty. Nasze notatki natomiast zawierają tyle "niepotrzebnych" słów, które burzą ten porządek, a w tym gąszczy trudno znalezć słowa klucze (tak wiem, można je podkreślić, pogrubić czy zakreślić).

2. Ciężko je zapamiętać - notatki zazwyczaj są jedną wielką zapisaną ścianą, na której ciężko doszukać się istoty. Nasz mózg w trakcie czytania ich zaczyna się nudzić, więc albo zasypia albo kieruje nasze myślenie w innym kierunku. Swoją drogą, ile razy czytając coś czy ucząc się pomyślałeś o czymś innym?

3. Marnujemy swój czas - podobno tracimy aż 90% czasu na pisanie całych zdań - a przy tym zbędnych wyrazów, czy na wyszukiwanie słów kluczy, które rzeczywiście nas interesują. 

4. Mózg nie otrzymuje bodzca do twórczej pracy -  dopiero kiedy obie nasze półkule mózgowe współgrają ze sobą, w pełni wykorzystujemy potencjał naszego umysłu. Niestety zwykłe linearne notatki zaburzają nam możliwość nauki i zapamiętywania, a także zdobywając nową wiedzę na dany temat uniemożliwia dopisanie do już powstałych.

Zródło: M.Kijak, "Kurs tworzenia Map Myśli", Złote Myśli


A Ty wykorzystujesz potencjał obu półkul? Czy mimo wszystko jesteś zwolennikiem swoich notatek? A może tworzysz już swoje mapy myśli? Jeśli tak to są to wykłady czy może kursy?

czwartek, 22 stycznia 2015

Gdzie znaleźć książki?


 Czy patrząc na swoją biblioteczkę czujecie niedosyt? Przeczytaliście już chyba wszystkie książki i ciągle szukacie nowych pozycji. Osobiście uważam, ze w dzisiejszych czasami książki są dość drogie, bo gdybym chciała mieć u siebie wszystkie te, które chciałabym przeczytać to wydałabym na nie fortunę. Fakt, średnia cena za jedna książkę to ok 30-40,- zł wiec tragedii nie ma, dlatego jak już coś kupuję to musi być to przemyślany zakup.

piątek, 9 stycznia 2015

ODDAM potrzebującym...


Dzisiaj chciałabym zapytać Was o doświadczenia z wolontariatem. Czy ktoś próbował wolontariatu przez internet? Czy macie jakieś stowarzyszenia, fundacje, etc., którym ufacie? Jakie są Wasze spostrzeżenia? A może ktoś z Was zna np. Szlachetną Paczkę od strony wolontariusza czy lidera?

A dodatkowo... mam sporo ubrań, które mogą jeszcze komuś posłużyć... Czy znacie organizacje, którym można ufać? Bo o PCK słyszałam różne rzeczy... ;/ a nie chciałabym, żeby te rzeczy poszły np. do secondhand'ów...