środa, 12 lutego 2014

Motywacja... + języki

Zacznę od motywacji. Kiedy zaczęłam mówić o coachingu wśród znajomych - pomijam, że duża część nie wiedziała z czym to się je i co to takiego.. i tak jak większość uważała coaching za "trenerstwo"... więc zastanawiali się czy chcę zostać instruktorem na siłowni :P... jednak wtedy próbowałam ćwiczyć moc pytań na koleżance (obecnie chodzimy razem na siłownię). Wtedy moje pytania troszkę jej pomagały... mówię w takim znaczeniu, że nie pomogły do końca, bo jej problem może nie tyle, że jest złożony, ale nie zależy w 100% od Niej. Nie pomogłam, ale ukierunkowałam, a to było dla mnie już dużo :) Ostatnio zadała mi pytanie co z moim coachingiem i czy nadal chcę w tą stronę iść... i powiem Wam, że właśnie tym zmotywowała mnie do dalszego pogłębiania wiedzy na ten temat, bo ostatnimi czasy niestety miałam więcej obowiązków i zdecydowanie mniej czasu na cokolwiek.
Następną osobą, która nieświadomie, ale jednak mnie zmotywowała to Paweł. Tak, wszystkim Wam dobrze znany Paweł :) A mianowicie... swojego czasu napisał recenzję dwóch książek Larrego Winget'a pt.: "Zamknij się! Przestań narzekać i zacznij żyć" oraz "Ludzie to idioci!" po tej recenzji kupiłam obie i właśnie kończę pierwszą z nich. Myślę, ze recenzja pojawi się na dniach jak tylko doczytam do ostatniej stronki.
W tym miesiącu i w przyszłym nie będę miała za dużo czasu na blog, ponieważ zaczęłam kursy o dietetyce, dietetyce sportowej, odchudzaniach itd. materiału bardzo dużo i do tego egzaminy więc trzymajcie kciuki :)

A teraz co do języków to chciałabym si z Wami podzielić dwoma stronkami, jakie znalazłam w sieci. Pierwsza z nich to gramatyka angielska - dla osób, które uczyły się języka i chciałyby w szybkim tempie przypomnieć sobie wszystko. Zagadnienia są zwięźle i konkretnie opisane, a do tego poparte przykładami - co ja bardzo lubię :) Oto i link: NAUCZAJ

Miałam jeszcze chwilę i rozglądałam się za innym językiem, który np. wpadnie mi w ucho i ogólnie przypadnie do ucha jak język włoski, ale póki co ciężko. Za to znalazłam blog o nauce języka norweskiego. Na bocznym pasku są pliki video z filmikami na YT, dla osób chcących nauczyć się właśnie tego języka. Podaję link: Moja Norwegia

A Wy jakich języków się uczycie?? Może znajdę jakąś inspirację :)
Ogólnie języki skandynawskie wydają mi się dość twarde. Języka niemieckiego nigdy nauczyć się nie mogłam, bo po prostu mi się nie podoba. Azjatyckie języki mnie nie pociągają ;/ Portugalski czy hiszpański są dla mnie dość syczące, a francuski wydaje się dość trudny. Wiem, że jestem wybredna...;/ ale tak samo na naukę trzeciego języka mam jeszcze trochę czasu więc liczę, że po drodze może coś mi się w głowie zmieni :)

3 komentarze:

  1. Łał :)
    Bardzo dziękuję za tak miłe słowa i ciesze się, że zmotywowałem Cię do działania.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja chciałabym się skupić właśnie na angielskim i hiszpańskim. Myślałaś może o pięknym chorwackim? :)

    OdpowiedzUsuń

Zostaw ślad po sobie. Bardzo chętnie odwiedzę i Ciebie :) Pozdrawiam.