Dzisiaj mam wenę na podsumowanie filmowe :) Ostatnio obejrzałam kilka filmów. Penie część z nich już oglądaliście, ale może znajdziecie coś dla siebie. Nie będę tworzyła rankingu więc kolejność jest przypadkowa. Nie będę też pisała o czym są filmy, bo nie chcę popsuć Wam zabawy :)
Na pierwszy ogień:
1. "Szczęściarz" - The Lucky One (2012) melodramat
Dla jednych Zac Efron to plus tego filmu, dla innych minus. Mimo to nie uważam, ze warto zwlekać z obejrzeniem filmu. Film naprawdę łapie za serce i szczerze mówiąc mogłabym go oglądać i oglądać. Polecam szczególnie parom, ale i osobom, które mają serduszko :) Ogólnie film opowiada o przeznaczeniu, ryzykowaniu oraz o walce w to w co wierzymy. Czy Ty też masz swojego Anioła Stróża?<----- Ci co oglądali wiedzą o co chodzi :)
2. "Pamiętnik" - The Notebook (2004) melodramat
Tak wiem, że już kilka latek ma, ale ja oglądałam go po raz pierwszy. Na pewno powiecie, ze to klasyk :) Zgodzę się :) Nie będę się zagłębiała, bo naprawdę warto go obejrzeć. Uwierzcie mi na słowo - nie będzie to stracony czas :) Mogę jedynie zdradzić, ze o taką miłość walczy kaaaaaaaaaaaaaaaaaażdy z Nas.
3. "Woda dla słoni" - Water for Elephants (2011) melodramat
Osobiście film mnie nie zachwycił, ale w sieci można znaleźć duuużo pochlebnych opinii. Może warto zaryzykować? :)
4. "Siła spokoju" - Peaceful Warrior (2006) Dramat sportowy
Dla wielu ludzi jest on ogromnie motywujący. Ja nie znalazłam po jego obejrzeniu nowych pokładów energii w sobie. Za to w trakcie siedziałam z notatnikiem i długopisem spisując mądre i inspirujące myśli, których jest w nim naprawdę ogrom. Mimo wszystko warto go obejrzeć. Na każdego działa coś innego.
5. "Eagle eye" - (2008) Thriller, Akcja
Jeśli lubisz filmy trzymające w napięciu od samego początku do końca.. to jest to film dla Ciebie. Znakomity film akcji. Chyba nie potrzebuje większej reklamy. Oglądajac go również nie masz poczucia straconego czasu.
A Ty co oglądałeś/-łaś w tym tygodniu? Macie jakieś filmy godne polecenia?? Lub o rozwoju osobistym :)
Oprócz pierwszego to widziałem wszystkie i mogę polecić tylko EagleEye bo faktycznie trzyma w napięciu. Ja z okazji jesieni przerzuciłem się na klasykę kina i póki co jest świetnie, tym bardziej, że rok 2013 pod względem filmowym jest baaardzo ubogi. Jak tak dalej pójdzie to wszystkie Oscary będą mogli do kosza wyrzucić.
OdpowiedzUsuńJestem romantyczką, ale baaaardzo często oglądam kryminały. Horrory nie dla mnie i pod tym względem raczej wybieram filmy, które oglądam. Roku 2013 jeszcze nie analizowałam, ale mam ambitny plan obejrzeć te, które dostały Oscary.. wtedy będę mogła powiedzieć więcej :)
UsuńNie widziałam jedynie "Siły spokoju". Ekranizacje książek Sparksa zawsze mi się podobają, jestem romantyczką:) Mogę polecić Ci film, który pozytywnie nastraja do walki o swoje marzenia - Soul Surfer https://www.youtube.com/watch?v=_KlpD6dr7Qw . Film oparty jest na faktach. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńLenna z www.mamcel.com
Ja też lubię oglądać romantyczne filmy i na pewno obejrzę "Soul Surfer" :) Dzięki za propozycję :)
Usuń