Czy pamiętasz chwilę kiedy ostatnio robiłeś coś po raz pierwszy? Pierwszy raz od dawien dawna. Albo kiedy ostatnio robiłeś coś inaczej niż zwykle? Może nauczyłeś się ostatnio czegoś nowego? Jakie masz zdanie na temat robienia czegoś po raz pierwszy? Myślisz, że ma to dla Ciebie jakąś wartość?


Pierwsze co nasuwa się na myśl to po prostu rozwój. Tak robienie czegoś po raz pierwszy rozwija. W ten sposób odnajdujemy swoje pasje, hobby, poznajemy nowe obszary, dowiadujemy się o nas samych nowych rzeczy, realizujemy się zawodowo i osobiście, odkrywamy nowe sposoby, często bardziej wartościowe niż dotychczasowe. I jest to dobra droga do póki jest to Nasz świadomy wybór. Gorzej, jeśli wpadamy w pułapkę, ze każdego dnia "musimy" zrobić coś nowego... bo inaczej... co wtedy? Niektórzy planują swój czas i chcą wszystko zmieścić w ciągu dnia, miesiąca, roku. A my nie chcemy wpaść w taką pułapkę. Jak to zrobić?
Starając się zapanować nad uciekającym nie ubłagalnie czasem, planujemy go, stawiamy sobie cele i tworzymy plan działania... po co?? żeby osiągnąć cel?? Hmm... Na pewno po to, żeby łatwiej się zmobilizować.

Najczęściej planujemy w pracy... mające te np 8 godz staramy się zmieścić ze wszystkim co musimy zrobić. Dochodzi do tego, że praca pochłania coraz więcej czasy z naszej doby... Nagle mamy mało czasu na życie osobiste więc i ten czas chcemy dobrze wykorzystać i planujemy nasze wolne chwile. Czy tego chcemy? Zadaniowości w życiu prywatnym?

Jak odkryć swoją pasję skoro ciągle robimy to sami i nie próbowaliśmy wyjść poza nasze schematy dnia codziennego? Skąd mamy wiedzieć jaki poziom chcemy osiągnąć np. w jeździe konno skoro jeszcze na konia nie wsiedliśmy? Musimy najpierw zobaczyć czy nadajemy się do tego, czy mamy predyspozycje i czy dobrze czujemy się w siodle.

Osobiście jestem za stawianiem sobie celów. Dzięki nim wiemy czego chcemy i do czego dążymy. Ale musimy również pozwolić sobie na chwilę przyjemności. Robiąc coś po raz pierwszy poznajemy siebie i nasze możliwości. Naszą kreatywność i wytrzymałość. Wiemy na ile możemy sobie pozwolić. Poznajemy nowych ludzi.

Zapraszam Cię na jutrzejsze wyzwanie związane z dzisiejszym postem ;)